How did your Toastmasters adventure start?
I was invited by my fellow English language trainer to join a group of cool people. I was fascinated with the format of the meetings – learning and development while having lots of fun.
What was the biggest struggle at the beginning?
There was no struggle, as all the club mates were supporting and fun-loving people.
How did you manage to get out from your comfort zone?
It took me several months of taking roles and performing in front of my mates. Rome wasn’t built in a day. There’s no magic trick, just keep on taking roles until you have fun performing on the stage, until you feel grounded and rooted.
What did you gain in Toastmasters?
A crowd of good friends, fun, inspiration, socializing, networking, brain gymnastics, cross-club mentoring, big events, small events, …
Oh, and one-in-a-million educational program.
What achievement are you most proud of?
Our biggest achievement was Division Conference in 2011, when we were still learning the ropes. And for me, personally, every time I convince a person that public speaking is for everybody is an achievement.
Why are you still in the organization?
The opportunities at TM are endless, because we make them as we go. Varied weekly workshops, events, socializing and fun, updated unique educational program.
How do you use the skills gained in TM outside TM?
I use everyday leadership in my everyday life: communication strategies, organizational skills. I have learned a number of technical and professional skills that I use to my advantage in my work. That includes promotion, managing social media, running blogs and webpages.
What are your future plans in the organization?
I am sure I am going to continue to develop and meet cool people.
What message can you give to other toastmasters knowing now what you know?
Whatever you need, you’ll most probably find it at TM. Remember, it’s a Club, a small community, you get what you give. Keep on taking roles and performing!! One day you’ll realize, that you have always been a born leader and speaker, only you needed to be reminded of that.
Jak zaczęła się Twoja przygoda z Toastmasters?
Moja koleżanka, trenerka angielskiego, zaprosiła mnie na spotkanie z grupą fajnych ludzi. Byłam urzeczona formą spotkań – nauka i rozwój podczas miłego spędzania czasu.
Jaka była największa trudność na początku?
Nic mnie nie przerażało na początku drogi, bo wszyscy członkowie byli bardzo wspierający i tworzyli świetną atmosferę.
Co pomogło Tobie wyjść ze strefy komfortu?
Zaczęłam się czuć komfortowo na scenie po paru miesiącach występowania przed moimi klubowiczami. Nie od razu Kraków zbudowano. Cudów nie ma, bierz role i występuj, aż poczujesz uziemienie i zakorzenienie na scenie, aż poczujesz, że to czysta przyjemność.
Co zyskałaś w Toastmasters?
Paczka fajnych ludzi, zabawa, inspiracja, życie towarzyskie, networking, gimnastyka umysłu, mentoring międzyklubowy, wydarzenia duże i małe, …
Aha, i jeszcze jedyny taki program edukacyjny.
Z jakiego osiągnięcia jesteś najbardziej dumna?
Naszym największym klubowym osiągnieciem był Konkurs Okręgowy w 2011 roku, kiedy to wszyscy jeszcze uczyliśmy się na czym polega TM. Dla mnie każdy raz, gdy przekonam kogoś, że scena jest dla każdego jest osiągnięciem.
Dlaczego nadal jesteś w organizacji?
Możliwości rozwoju w TM są nieograniczone, bo sami je stwarzamy. Zróżnicowane cotygodniowe warsztaty, wydarzenia, życie towarzyskie, unikalny odświeżany program edukacyjny.
W jaki sposób wykorzystujesz umiejętności zdobyte w Toastmasters – poza Toastmasters?
Wykorzystuję codzienne przywództwo w codziennym życiu: strategie komunikacyjne, umiejętności organizacyjne. Posiadłam wiele konkretnych umiejętności profesjonalnych, które z powodzeniem wykorzystuję teraz w pracy. W tym, promocję, ogarnianie mediów społecznościowych, prowadzenie blogów i stron.
Jakie są Twoje kolejne plany w Toastmasters?
Mam zamiar się dalej rozwijać i spotykać super ludzi.
Jaką wiadomość chcesz przekazać innym toastmasterom wiedząc już to, co wiesz teraz?
Czegokolwiek potrzebujesz, raczej znajdziesz to w TM. Pamiętaj, że to jest Klub, społeczność, dostaniesz to, co dasz od siebie. Bierz role i występuj!! Pewnego dnia stwierdzisz ze zdziwieniem, że zawsze byłaś urodzoną liderką i zawsze byłeś urodzonym mówcą, tylko trzeba było to sobie przypomnieć.
Author: Marta Geszkiewicz
